Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 maja 2024, o 10:03




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 mar 2011, o 12:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Byłem wczoraj na wykładzie, prowadzonym przez sędziego Witolda Kuczorskiego, który jest przewodniczącym Odwoławczej Izby Morskiej.

Z jego słów wynika, że w najbliższym okresie pożegnamy się ze znanym nam dotąd kształtem i sposobem działania Izb Morskich. Bezpośrednim powodem jest konieczność wdrożenia Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i RADY 2009/18/WE - z dnia 23 kwietnia 2009 r. Tej:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 127:PL:PDF

W zgodzie z tą Dyrektywą musi nastąpić implementacja specjalistycznego organu dochodzeniowego dla wypadków morskich. Konkretnie powinna nastąpić do 17 czerwca 2011 (Art25). Izby Morskie zostaną zlikwidowane lub co najwyżej pozostaną - w wyłącznej funkcji organu rejestrowego.
Na pewno będą typowe dla wprowadzania Dyrektyw opóźnienia (rok...?)
Nowy "Organ dochodzeniowy" o jakim mówi Dyrektywa ma być instytucją o zupełnie odmiennych od Izb Morskich uprawnieniach i zunifikowanych z podobnymi instytucjami w innych krajach Unii procedurach działania.

Teraz najistotniejsze dla nas - Art2 przewiduje liczne wyłączenia jednostek spod działania dyrektywy (a zatem i "organów dochodzeniowych"). Zacytuję (pamiętajmy o słówku "wyłącznie"...):
Artykuł 2
Zakres stosowania

1. Niniejsza dyrektywa stosuje się do wypadków
i incydentów morskich, które:
a) dotyczą statków podnoszących banderę jednego z państw
członkowskich;
b) mają miejsce na morzu terytorialnym lub wodach wewnętrznych
państw członkowskich zgodnie z definicją zawartą
w UNCLOS; lub
c) dotyczą innych żywotnych interesów państw członkowskich.
2. Niniejsza dyrektywa nie stosuje się do wypadków
i incydentów morskich, które dotyczą wyłącznie:

a) okrętów wojennych i transportowców lub innych statków
będących własnością państwa członkowskiego lub użytkowanych
przez to państwo, używanych wyłącznie w specjalnej
służbie państwowej;
b) statków nienapędzanych mechanicznie, statków drewnianych
o prostej konstrukcji, jachtów i łodzi rekreacyjnych niewykorzystywanych
do celów handlowych, o ile nie są lub nie
będą obsadzone załogą i nie przewożą lub nie będą przewozić
w celach handlowych więcej niż 12 pasażerów;

c) jednostek żeglugi śródlądowej pływających po wodach śródlądowych;
d) statków rybackich o długości nieprzekraczającej 15 metrów;


Tyle relacji o przewidywanych zmianach...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 6: -O-, Carlo, Maar, maciek.k, Rafał, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2011, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
I teraz będziemy mieli do czynienia z prokuraturą i sądem powszechnym...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2011, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Colonel napisał(a):
I teraz będziemy mieli do czynienia z prokuraturą i sądem powszechnym...


Andrzej, może to i lepiej?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2011, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Colonel napisał(a):
I teraz będziemy mieli do czynienia z prokuraturą i sądem powszechnym...


A to z jakiego paragrafu np. stanięcie na mieliźnie będzie ścigane przez prokuratora? Bo ja w ustawach karnych takiego nie znalazłem, ale chętnie się czegoś nowego nauczę.

*****

A z jakiego paragrafu prokurator ściga za kolizje w ruchu publicznym? Bo takiego też nie znam, a chętnie bym się czegoś nowego nauczył.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2011, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zrobiłem skrót myśłowy i wyszło głupio.
Do tej pory w razie "strat ludzkich" albo znacznych strat w mieniu państwowym wymiar sprawiedliwości, co do przyczyn wypadku na morzu opierał sie na orzeczeniach Izb Morskich. Jednak bardziej im wierzyłem, niż prokuratorom i sedziom spoza branży.
Teraz to narzędzie zniknie, tyle że już nie żeglujemy na państwowym (o czym jakby mi się zapomniało). Wystarczy więc nie mieć wypadków z ludźmi!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 00:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Carlo napisał(a):
A z jakiego paragrafu prokurator ściga za kolizje w ruchu publicznym? Bo takiego też nie znam, a chętnie bym się czegoś nowego nauczył.

Nie zawsze ściga, nieprawdaż?
Kiedy ścigać może - by wiedzieć należy przeczytać rozdział XXI KK...
http://www.arslege.pl/kodeks-karny/k1/s199/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 02:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12959
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2589
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Colonel napisał(a):
wymiar sprawiedliwości, co do przyczyn wypadku na morzu opierał sie na orzeczeniach Izb Morskich. Jednak bardziej im wierzyłem, niż prokuratorom i sedziom spoza branży.

Ja jednak wolę, gdy "fachowiec z branży" (zwykle jakiś kapitan od wielkich statków) występuje przed sądem jako biegły, niż jako ławnik albo - co gorsza - delegat ministerstwa. Zawsze można wiedzę takiego biegłego zakwestionować.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jaromir napisał(a):
Nie zawsze ściga, nieprawdaż?Kiedy ścigać może - by wiedzieć należy przeczytać rozdział XXI KK...


Nie bez powodu użyłem słowa kolizja*! Spodziewałem się że akurat Ty dostrzegasz różnicę!


* Wyjaśnię Wojciechowi bo widzę, że Ci dziękuje a nie wie za co.
W przypadku kolizji w ruchu nie ma w ogóle mowy o ofiarach w ludziach, ani rannych. Więc katastrofa w ruchu jakby nie ma nic wspólnego z kolizją.

Sugeruję również zapoznanie się z komentarzami do tych przepisów - tj. co to jest katastrofa, oraz czym jest mienie w wielkich rozmiarach, oraz czym jest ciężki uszczerbek na zdrowiu.

A następnie czym jest kolizja! I gdzie definicja się znajduje. Bo w przeciwieństwie do zacytowanego przez Ciebie Jaromirze Kodeksu Karnego - definicja kolizji znajduje się w Kodeksie Wykroczeń i uznawana jest za wykroczenie a nie przestępstwo.
Pomogę żeby było łatwiej art. 86 KW

Więc łaskawie nie imputuj mi, że nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Carlo napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Nie zawsze ściga, nieprawdaż?Kiedy ścigać może - by wiedzieć należy przeczytać rozdział XXI KK...


Nie bez powodu użyłem słowa kolizja*! Spodziewałem się że akurat Ty dostrzegasz różnicę!


* Wyjaśnię Wojciechowi bo widzę, że Ci dziękuje a nie wie za co.
W przypadku kolizji w ruchu nie ma w ogóle mowy o ofiarach w ludziach, ani rannych. Więc katastrofa w ruchu jakby nie ma nic wspólnego z kolizją.

Sugeruję również zapoznanie się z komentarzami do tych przepisów - tj. co to jest katastrofa, oraz czym jest mienie w wielkich rozmiarach, oraz czym jest ciężki uszczerbek na zdrowiu.

A następnie czym jest kolizja! I gdzie definicja się znajduje. Bo w przeciwieństwie do zacytowanego przez Ciebie Jaromirze Kodeksu Karnego - definicja kolizji znajduje się w Kodeksie Wykroczeń i uznawana jest za wykroczenie a nie przestępstwo.
Pomogę żeby było łatwiej art. 86 KW

Więc łaskawie nie imputuj mi, że nie wiem.

Kolizja może być katastrofą.
Nie imputuję...
Poza tym masz rację :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jaromir napisał(a):
Kolizja może być katastrofą.



Kolizja w znaczeniu kodeksowym jest inna kategorią naruszenia prawa niż katastrofa.

A więc mamy do czynienia albo z kolizją albo z katastrofą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17310
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2178
Otrzymał podziękowań: 3593
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Rozumiem, że logiczne zdanie: w wyniku kolizji doszło do katastrofy... jest nielogiczne w świecie durnego prawa? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2011, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Maar napisał(a):
wyniku kolizji doszło do katastrofy


W powszechny użyciu możesz sobie tak powiedzieć. W prawie kolizja to kolizja, katastrofa to katastrofa. Oba pojęcia są inaczej zdefiniowane i wywołują inne skutki prawne.
Można powiedzieć więcej, wypadek ( to też co innego niż kolizja) też jeszcze nie jest katastrofą w ruchu vide. np. tu - http://prawnikow.pl/porady-prawne/prawo ... ruchu.html


Mam nadzieję że nie będziesz oczekiwał, żebym tu przytaczał komentarze i orzecznictwo.

Jak będziesz się bardzo upierał to to zrobię, ale w tej chwili zajmuję się czymś znacznie ważniejszym dla nas. Zaraz próbkę dostaniesz na maila.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2011, o 09:51 

Dołączył(a): 14 lut 2010, o 17:09
Posty: 50
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Bazując na kodeksie morskim zderzenie statków, czyli kolizje, należą do kategorii wypadków morskich. Natomiast katastrofa w ruchu wodnym to pojęcie kodeksu karnego z art. 173. We wszystkich przypadkach nazewnictwo jest niezależne od ofiar śmiertelnych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2011, o 10:12 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Carlo napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Kolizja może być katastrofą.



Kolizja w znaczeniu kodeksowym jest inna kategorią naruszenia prawa niż katastrofa.

A więc mamy do czynienia albo z kolizją albo z katastrofą.


Prokurator a dokładnie oskarżyciel publiczny może na każdym etapie śledztwa, dochodzenia lub postępowania w sprawach o wykroczenia dołączyć do prowadzonego postępowania jeśli przemawia za tym interes społeczny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2011, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Carlo napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Nie zawsze ściga, nieprawdaż?Kiedy ścigać może - by wiedzieć należy przeczytać rozdział XXI KK...


Nie bez powodu użyłem słowa kolizja*! Spodziewałem się że akurat Ty dostrzegasz różnicę!


* Wyjaśnię Wojciechowi bo widzę, że Ci dziękuje a nie wie za co.
W przypadku kolizji w ruchu nie ma w ogóle mowy o ofiarach w ludziach, ani rannych. Więc katastrofa w ruchu jakby nie ma nic wspólnego z kolizją.

Sugeruję również zapoznanie się z komentarzami do tych przepisów - tj. co to jest katastrofa, oraz czym jest mienie w wielkich rozmiarach, oraz czym jest ciężki uszczerbek na zdrowiu.

A następnie czym jest kolizja! I gdzie definicja się znajduje. Bo w przeciwieństwie do zacytowanego przez Ciebie Jaromirze Kodeksu Karnego - definicja kolizji znajduje się w Kodeksie Wykroczeń i uznawana jest za wykroczenie a nie przestępstwo.



Pomogę żeby było łatwiej art. 86 KW

Więc łaskawie nie imputuj mi, że nie wiem.


Nie ma w prawie o wykroczeniach definicji "kolizji" bo to określenie potoczne.

Art. 86 KW dotyczy "niezachowania należytej ostrożności co spowodowało zagrożenie w ruchu drogowym" wprawdzie wymagany jest skutek sytuacyjny ale nie musi dojść do kontaktu pojazdów.

W prawie o ruchu drogowym (art. 44) istnieje tylko pojęcie wypadku drogowego z zabitymi i rannymi lub bez nich. :D

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Za to w kodeksie karnym funkcjonuje zapis art. 173 i 174, który penalizuje sprowadzenie katastrofy /sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy także w ruchu wodnym. Dalej jest napisane , że dotyczy to zdrowia i życia wielu osób lub mienia wielkich rozmiarów.
IMHO w przypadku zdarzenia na wodzie (niekoniecznie zderzenia) z poszkodowanymi powinna byc z tego artykułu.
Dotyczy to także wejścia na mieliznę, bo art. 174 nie wymaga ofiar, a jedynie sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla załogi.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2012, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kurczak napisał(a):
bo art. 174 nie wymaga ofiar, a jedynie sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla załogi.


Doczytaj przepis. Również czym jest katastrofa. Cytuj precyzyjnie. Poczytaj komentarze i orzecznictwo.

Kurczak napisał(a):
Nie ma w prawie o wykroczeniach definicji "kolizji" bo to określenie potoczne


Używane również w Sądach do rozróżnienia określonych stanów faktycznych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie istnieje prawna definicja katastrofy. Doskonale o tym wiesz. Nawet podawana przez niektóre źródła liczba przynajmniej dziesięciu poszkodowanych to też tylko wartość umowna. Bo dlaczego dziesięć, a nie dziewięć ? Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, prokuratora i sądu. Nawet orzecznictwo SN nie jest wiążące i nie stanowi dla sądu niższej instancji wykładni, a jedynie wskazówkę.......

Carlo napisał(a):
Używane również w Sądach do rozróżnienia określonych stanów faktycznych.


Ale dalej potoczne, wynikające z przyzwyczajenia , ale niestety także niewiedzy sądu. Ty zaś podałeś je jako termin prawny :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 10:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Piotrze rzecz oczywista nie wymaga dowodu, nie wymaga się też aby do kodeksów był dołączany słownik w którym definiuje się wszystkie występujące w nim słowa. Czy masz gdzieś określone w kodeksie pojęcie "ten" (człowiek)? A przecież odpowiedzialności karnej polega:
Art. 1.
§ 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony
pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

Jak Oni karzą tych przestępców?
:-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To właśnie nie jest prawda oczywista, a o rozróżnienie odpowiedzialności karnej z art. 173 KK (sprowadzenie katastrofy) od 177 KK (spowodowanie wypadku) który także dotyczy ruchu wodnego.
Ja wcale nie twierdzę, że definicja jast potrzebna, tylko , że jej nie ma. Moim zdaniem nie jest, a wszystko zależy od okoliczności i skutków i ich oceny przez prokuratora lub sąd.

Co do słownika , to nie masz racji. W wielu aktach prawnych w tym w KK , KW znajdują się takie zapisy. Tyle że nie w formie słownika, a w treści danego artykułu. W innych aktach np. prawie o ruchu drogowym takie "słowniki wyrażeń ustawowych " są :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 11:05 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Akurat KK też ma słownik pojęć ustawowych art. 111 (chyba?)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 11:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Taką rolę spełnia art.115 KK a w Kodeksie Wykroczeń art. 47, jednak zawierają one tylko, jak słusznie zauważyłeś najważniejsze definicje...
Taki typowy słownik znajduje sie na początku aktu prawnego - np. w Kodeksie Drogowym jest to art. 2, który składa się obecnie z około 60 definicji.... :)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

IMHO idea tej dyskusji polega na tym, że w przypadku gdy mówimy o katastrofie w ruchu wodnym karane jest zarówno sprowadzenie katastrofy jak bezpośredniego nią zagrożenia.
W przypadku spowodowania wypadku w ruchu wodnym odpowiada się z art. 177 KK, jednak stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla załogi nie podlaga karze.
Czyli w przypadku jeśli sad orzeknie, że wpływając na mieliznę jachtem z załogą 10 osobową popełniłem przestępstwo z art. 174 KK , to w analogicznym przypadku jachtu z załogą np. siedmiosobową wszystko jest OK :roll:
Bo art. 177 KK nie posiada swojego "bezofiarowego" odpowiednika. W ruchu drogowym taką rolę spełnia art. 86 Kodeksu Wykroczeń.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 11:42 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Piotrze wróćmy do twojego stwierdzenia
"IMHO w przypadku zdarzenia na wodzie (niekoniecznie zderzenia) z poszkodowanymi powinna byc z tego artykułu. Dotyczy to także wejścia na mieliznę, bo art. 174 nie wymaga ofiar, a jedynie sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla załogi."

§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym,
wodnym lub powietrznym...
Kluczem jest tu słowo bezpośrednie czyli nie wymagamy skutku w postaci takiej jak w art. 173 Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym...
Dobrym, szkolnym przykładem jest rozkręcanie torów kolejowych, było takie zdarzenie. Gdy sprawca wykręci ileś śrub z torowiska będzie odpowiadał z art. 174 gdy dojdzie do katastrofy z art. 173. Nie każde zderzenie statków, statku z nabrzeżem czy wejście na mieliznę będzie podlegało kodeksowi karnemu. Do karania sprawcy są odpowiednie przepisy np. w ustawie o żegludze śródlądowej.
Art. 62.
Kto wykracza przeciw przepisom w zakresie:
1) ruchu i sygnalizacji na śródlądowych drogach wodnych,
2) oznakowania, wyposażenia i dokumentów statków,
3) warunków ruchu i postoju statków na szlaku żeglownym i w portach,
4) składu załogi statku i norm czasu pracy,
5) przewozu statkami materiałów niebezpiecznych,
6) pilotażu na śródlądowych drogach wodnych,
7) warunków sanitarnych na statkach,
8) warunków bezpieczeństwa i higieny pracy na statkach,
9) ochrony środowiska,
podlega karze grzywny.
Art. 63.
Orzekanie w sprawach określonych w art. 58–62 następuje w trybie określonym w
Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Ja tylko tak, dla uporządkowania dyskusji, zacytuję odpowiedź Radia Erywań:

- Jaka jest różnica między tragedią a katastrofą?
- Wyjaśnimy to na przykładzie: Jeśli np. w Taszkiencie będzie ogromne trzęsienie ziemi i zginie 100 000 ludzi - to jest tragedia, ale to nie jest katastrofa. Ale jeśli np. na Kaukazie rozbije się samolot z członkami naszego Biura Politycznego na pokładzie - to jest katastrofa. No, ale to nie tragedia! ;)

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kurczak napisał(a):
Czyli w przypadku jeśli sad orzeknie, że wpływając na mieliznę jachtem z załogą 10 osobową popełniłem przestępstwo z art. 174 KK


:LOL:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Może jednak nie :lol: ?

Wszak sam podparłeś swoje słowa opinią :

http://prawnikow.pl/porady-prawne/prawo ... ruchu.html

Z której treści wynika, że jej autor przyjął jako kryterium katastrofy "wiele ofiar" w ilości 10 (nie licząc sprawcy) .....

Więc ja per analogia zastosowałem je także do bezpośredniego zagrożenia katastrofą.
W końcu katastrofa , to katastrofa :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Jednak proponuję żebyś poczytał komentarze i orzecznictwo do art. 174 kk, per analogiam kierowca autobusu przekraczając o 10 km/h dopuszczalną prędkość również popełnia przestępstwo z art. 174 kk. Ten sam poziom abstrakcji. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
A guzik prawda :D

Bo zagrożenie musi być bezpośrednie :) Przekroczenie prędkości nawet przez kierowcę autobusu nie musi stanowić zagrożenia. Ale może jeśli wywoła "skutek sytuacyjny" :D
Jeżeli nic się nie stanie może za to ewentualnie zapłacić mandat.

Więc jeśli ten sam kierowca wyrżnie autobusem pełnym pasażerów w drzewo i prokurator uzna, że nastąpiło to z jego winy (np. z powodu przekroczenia prędkości) to IMHO:
- Jeśli ktoś został poszkodowany postawi mu zarzut za sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym,
- jeśli miał farta i nikt nie ucierpiał za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofą w ruchu ladowym.

W poniedziałek spytam znajomego Prokuratora czy moje rozumowanie jest prawidłowe......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2012, o 16:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Spytaj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 11:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 389
Uprawnienia żeglarskie: nikt
O Carlo!
:(
Czy nie zauważyłeś, że po każdym artykule prasowym, wzmiance zaraz pojawiają się głosy domagające się "surowego ukarania". Dobrze, że zniesiono karę śmierci, łamanie kołem czy banicję. Inaczej świat byłby pełen kalekich kastratów. Piotr to typowy "gniewny" nie chcący przyjąć, że kłótnia z zoną/mężem to nie znęcanie a kupno szybkiego motocykla teściowej nie zabójstwo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sty 2012, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14013
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2014
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wcale nie jestem gniewny i raczej w średnim wieku :lol:
Przeczytaj Jacku pierwsze kilka postów, a zorientujesz się, że nie chodzi tu wcale o łamanie kołem, banicję, gotowanie w smole, nadziewanie na pal i.t.p. atrakcje :lol:
A o coś zupełnie innego....... :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL