Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 30 kwi 2024, o 17:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17310
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2175
Otrzymał podziękowań: 3593
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Był "smutny" temat o problemach Wisły - zakończył się offtopem, więc nie będę (choć bardzo pasuje) do niego dopisywał wiślanego ciągu dalszego ;-)

Myślę, że dobrą informacją jest to, co pojawiło się w gazecie.pl: "Stuletni statek może wrócić na Wisłę." Chodzi o płaskodenny bocznokołowiec z 1911 roku.
Polecam cały artykuł.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8842222,Stuletni_statek_moze_wrocic_na_Wisle__I_dobrze_zarabiac.html

A tak trochę przy okazji - jaki statek grał w filmie "Rejs"? Czy to przypadkiem nie "Warmia" była?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
W rejsie grał zbudowany w 1914 roku statek "Stanisław", od 1948 roku noszący nazwę "Świerczewski". Zagrał jeszcze później jako "Stanisław" w innym polskim filmie (Panna z mokrą głową?).
Obecnie leży tu:
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=19 ... s=00B000TT

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
tak wygląda obecnie: :(


Załączniki:
normal_Wrak.jpg
normal_Wrak.jpg [ 30.79 KiB | Przeglądane 2514 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14012
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Statek ma też swoją wojenną historię. Po wybuchu II wojny światowej został wcielony do Marynarki Wojennej jako ORP Lubecki. Wtedy już jako okręt zasilił Oddział Wydzielony "Wisła" służąc jako holownik kryp i do wyciagania innych jednostek OW "Wisła" z płycizn.
We wrześniu 1939 r. został (z tego co pamiętam) zatopiony przez własną załogę na wysokosci Duninowa.
Wcześniej już raz zatonął podczas wojny polsko - bolszewickiej .
Więc do trzech razy sztuka :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16812
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4112
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Stara Zientara napisał(a):
W rejsie grał zbudowany w 1914 roku statek "Stanisław", od 1948 roku noszący nazwę "Świerczewski". Zagrał jeszcze później jako "Stanisław" w innym polskim filmie (Panna z mokrą głową?).

Zagrał w jeszcze jednym filmie - w latach 80tych w telewizyjnym wideoklipie z jakąś piosenką z muzyką Marka Stefankiewicza (chyba), ale nie płynął o własnych siłach, tylko na holu, po Zalewie Zegrzyńskim.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Piotr K napisał(a):
wcielony do Marynarki Wojennej jako ORP Lubecki.

Skąd to masz?
wg moich źródeł Lubecki miał 47 m długości, a Świerczewski 58 m

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
robhosailor napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Zagrał jeszcze później jako "Stanisław" w innym polskim filmie (Panna z mokrą głową?).

Zagrał w jeszcze jednym filmie... ale nie płynął o własnych siłach, tylko na holu, po Zalewie Zegrzyńskim.

Może chodzi o ten sam film - w tym, o którym ja piszę, był prowadzony przy burcie przez holownik, którego komin przy okazji udawał dymiący komin Stanisława.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 16:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16812
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4112
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Stara Zientara napisał(a):
Może chodzi o ten sam film - w tym, o którym ja piszę, był prowadzony przy burcie przez holownik, którego komin przy okazji udawał dymiący komin Stanisława.

Mogło to być w podobnym czasie, ale to chyba inne filmy, bo tu chodziło o wideoklip do piosenki tylko.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Stara Zientara napisał(a):
Piotr K napisał(a):
wcielony do Marynarki Wojennej jako ORP Lubecki.

Skąd to masz?
wg moich źródeł Lubecki miał 47 m długości, a Świerczewski 58 m

Jasne. Nie skojarzyłem, że piszesz o tym pierwszym statku, a nie o Świerczewskim. Sorki.

Świerczewski też był zatopiony w czasie wojny - w sierpniu 1944 w porcie Czerniakowskim przez niemiecką artylerię.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14012
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Obecnie Lubecki znowu spoczywa na dnie. Więc limit wyczerpany.
Po wydowbycui i wyremontowaniu już wiecej tonąć nie powinien :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 16:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
tak Lubecki wyglądał kiedyś


Załączniki:
p06j141m Lubecki.jpg
p06j141m Lubecki.jpg [ 16.9 KiB | Przeglądane 2465 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 17:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17310
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2175
Otrzymał podziękowań: 3593
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Nie wiedziałem, że taki potencjał wiedzowy w zakresie mechanicznej żeglugi wiślanej tu na forum się czai :-)

To w takim układzie może ktoś będzie wiedział i zapoda informację odnoście blizny na mej prawej nodze. W sensie, że "kto to zrobił?" :-)

Na początku lat siedemdziesiątych poprzedniego wieku (ca. 1974 rok) zorganizowali nam w podstawówce wycieczkę statkiem po Wiśle, przez śluzę na Żeraniu i kanałem na Zalew Zegrzyński.
Pacholęta (incl. me) rozpełzły się po statku. Pamiętam, że właziłem wszędzie - statek miał napęd parowy i panu co łopatą węgiel wrzucał tez poprzeszkadzałem. Ciągutki ku nawigacji też chyba już miałem, bo Pan Kapitan musiał mnie przeganiać kilkukrotnie.
Łaziłem to tu, to tam - z nudów wrzuciłem worek z kapciami na koło napędowe, poszarpałem koleżankę (nb. niedawną panią prezes PZU) za warkoczyki, pograłem w pikuty gdzieś na drewnianej rufowej podłodze - czas płynął wraz z nami, a nudę rozwiewały mosty.

Pod każdym z nich statek musiał kłaść swój gigantycznych rozmiarów komin. Kładzenie komina przypominało kładzenie współczesnego śródlądowego masztu. Dwóch brudnych panów kręciło korbami przy windzie na dziobie, był wytyk i był sztag.
Komin majestatycznie się kładł (niczym kilkanaście lat później koleżanki z równoległej klasy) a dym wydobywający się bezpośrednio z dziury nad piecem spowijał statek czarnym całunem. Było cudownie.

Przy kolejnym moście zająłem doskonałą pozycję obserwacyjną na dziobie. Panowie korbowali, maszt się kładł (a może podnosił akurat? nie pamiętam), gdy stalową linę nagle diabli wzięli - pękła. Tak nieszczęśliwie to zrobiła, że przeleciała koło mojego uda i zaczepiła je końcem.
Gdy mnie ocucili i zabandażowali, to do końca podróży mogłem stać na mostku i kręcić wszystkimi gałkami, ale... nazwy statku nie pamiętam :-)

Chyba takich statków to nie było w 1972-1974 dużo? Ktoś nazwę pamięta?

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
W tym czasie były w eksploatacji chyba tylko trzy parowce: Traugutt, Bałtyk i Racławice. Dwa ostatnie zostały wycofane ze służby w 1973 r. Najbardziej podejrzane są Racławice (pozostałe dwa miały dużą nadbudówkę na dziobie - trudno byłoby kłaść komin z dziobu)


Załączniki:
normal_077Raclawice.jpg
normal_077Raclawice.jpg [ 18.05 KiB | Przeglądane 2433 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16812
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4112
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
nudę rozwiewały mosty.

Pod każdym z nich statek musiał kłaść swój gigantycznych rozmiarów komin. Kładzenie komina przypominało kładzenie współczesnego śródlądowego masztu. Dwóch brudnych panów kręciło korbami przy windzie na dziobie, był wytyk i był sztag.
Komin majestatycznie się kładł (niczym kilkanaście lat później koleżanki z równoległej klasy) a dym wydobywający się bezpośrednio z dziury nad piecem spowijał statek czarnym całunem. Było cudownie./.../... nazwy statku nie pamiętam :-)

Pacholęciem będąc w latach 60tych ubiegłego wieku... przypominam sobie taki rejs po Wiśle (zapewne do Młocin und zurück) i kładziony pod mostami komin, ale nazwy statku też nie pamiętam... Pamiętam tylko, że pływałem z Ojcem kilkakrotnie, a tylko chyba raz na takim statku z kładzionym kominem, bo jakoś inne statki się mieściły pod warszawskimi mostami.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2010, o 23:05 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A gdzie tu o zarabianiu 'na Wiśle"?!
Chyba, ze Maar opublikuje swoje przeżycia / uśmiałem się ze śmiechu jak norka../
Jędrek P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2010, o 07:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wygląda, że ja odbyłem najdłuższą z Was podróż parostatkiem bo z Warszawy do Sandomierza i z powrotem.A było to jeszcze w czasie wojny (dla jasności - drugiej, światowej) Szczegółów specjalnie nie pamiętam, bo mogło to być gdzieś w 43 roku ubiegłego stulecia, ale jakieś fotki w rodzinnych zbiorach gdzieś ocalały.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2010, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Stara Zientara napisał(a):
W rejsie grał zbudowany w 1914 roku statek "Stanisław", od 1948 roku noszący nazwę "Świerczewski". Zagrał jeszcze później jako "Stanisław" w innym polskim filmie (Panna z mokrą głową?).
Obecnie leży tu:
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=19 ... s=00B000TT

W pobliżu YKP-u w Jadwisinie? Czy mnie wzrok zawodzi?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2010, o 09:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1316
Podziękował : 167
Otrzymał podziękowań: 212
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
W roku 1980 jak robiłem patent w YKP-ie, statek był zacumowany prostopadle do brzegu a trap wyrzucony był na obwałowania YKP-u, wymalowany na biało widoczny był z daleka.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 gru 2010, o 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2588
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
AIKI napisał(a):
W pobliżu YKP-u w Jadwisinie? Czy mnie wzrok zawodzi?

Przez pewien czas służył jako mieszkania dla kursantów i instruktorów, gdy wiata została zajęta przez jachty.
Barki, które kiedyś służyły jako pływający falochron obecnie są fundamentami stałego falochronu.

Rubinkowski bardzo żałował, że Świerczewskiego także nie wbetonowano w nabrzeże w charakterze stałego budynku mieszkalnego.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wrona i 143 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL