Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=8063
Strona 1 z 10

Autor:  Olek [ 23 kwi 2011, o 21:01 ]
Tytuł:  Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Wyprawa wystartowała. Rzeszowiak zrobił pierwszy krok, z Górek do Gdańska :) W przelocie technicznym na pokładzie jest m.in. @gf i @Leszczyna

Autor:  Maar [ 23 kwi 2011, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Olek napisał(a):
@gf i @Leszczyna
Nie to, żebym wątpił, ale... Grzesia szkoda :-)

ps. Mam nadzieję, że octu, mąki i masła nie mają!

Autor:  Katrine [ 23 kwi 2011, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Mam nadzieje że mój G&T został zakupiony i nie zostanie wypity:P

Autor:  Olek [ 23 kwi 2011, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Katrine napisał(a):
Mam nadzieje że mój G&T został zakupiony i nie zostanie wypity:P

G&T a właściwie to samo G widziałem :)

Autor:  Katrine [ 23 kwi 2011, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Dobre i to:P

Autor:  Olek [ 23 kwi 2011, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Katrine napisał(a):
Dobre i to:P

tak dobre było :)

Autor:  Katrine [ 23 kwi 2011, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Idź i nie denerwuj:P

Autor:  Maar [ 23 kwi 2011, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Katrine napisał(a):
Idź i nie denerwuj:P
Idź i przynieś jeszcze! :-)

Autor:  Katrine [ 23 kwi 2011, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Co z tego że przyniesie jak oni każdą ilość wypiją i i tak dla mnie nic nie pozostanie:P

Autor:  Magister [ 23 kwi 2011, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

A gdzie zdjęcia ze sztauowania :?: :-P

Kasiu, musisz sobie sama kupić G i przywieźć go na łajbę dopiero razem ze swoją osobą ;)

Autor:  Katrine [ 24 kwi 2011, o 06:44 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Bo to tak właśnie można na was liczyć:P Ech.

Autor:  Olek [ 24 kwi 2011, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Kolos napisał(a):
A gdzie zdjęcia ze sztauowania :?: :-P

wieczorem coś wrzucę

Autor:  Olek [ 24 kwi 2011, o 16:34 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Załącznik:
Komentarz: Etap 5 spakowany
P1160978mm.jpg
P1160978mm.jpg [ 105.43 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Obiadki, śniadanka, kolacje
P1160985mm.jpg
P1160985mm.jpg [ 78 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Fachowa siła robocza :)
P1160991mm.jpg
P1160991mm.jpg [ 65.36 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Serenady :)
P1170044mm.jpg
P1170044mm.jpg [ 84.12 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Robota nie zając ...
P1170057mm.jpg
P1170057mm.jpg [ 99.19 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Kolejny wózek z prowiantem.
P1170080mm.jpg
P1170080mm.jpg [ 100.33 KiB | Przeglądane 10895 razy ]
Załącznik:
Komentarz: Człowiek litera.
P1170084mm.jpg
P1170084mm.jpg [ 86.02 KiB | Przeglądane 10895 razy ]


https://www.olek.waw.pl/spitsbergen/

Autor:  Leszczyna [ 24 kwi 2011, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Nie masz Olek jakiegoś zdjęcia na którym umierasz na kaca? ;) Żeby było wiadomo co kto robił :lol: .
Poza tym uciekliście z miejsca zbrodni nie płacąc za postój!

Autor:  Magister [ 24 kwi 2011, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

He he, szkoda że nie dał zdjęć z wieczornego wypoczynku :-P

Autor:  Leszczyna [ 24 kwi 2011, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

No a ja i serenady Adama? ;)
Paweł - dzięki za pomoc !

Autor:  Leszczyna [ 25 maja 2011, o 07:40 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Dobrze jest :) .
W weekend Adam zdał jacht w Trondheim i zakończył 1 i 2 etap rejsu.
Podsumowując:
- 22 porty w 22 dni,
- integracja z miejscowymi i z Polonią bardzo intensywna,
- pompa wody szarej odmówiła posłuszeństwa,
- przewietrzono spinaker,
- pogoda dopisywała.
Teraz chłopcy z 3go etapu starają się dopłynąć do Tromso, podobno już całkiem nieźle im idzie :cool: .

Autor:  Olek [ 26 maja 2011, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Dostałem taką informację od kapitana etapu 8B Dariusza Makowskiego.

"[...] proszę o zmianę na stronie rejsu i wprowadzenie informacji o cenie w wysokości 1700zł, oraz usunięciu informacji o dodatkowych rzeczach takich jak strój organizacyjny , czapka i innych [...]"

Jednym słowem cena po redukcji różnych dodatkowych kosztów stała się atrakcyjna.
Trasa: Dublin - Amstedam
Termin: 01.09.2011 - 19.09.2011 (19 dni)
Prowadzący: Dariusz Makowski +48 519 795 493
więcej informacji na stronie: www.spitsbergen.org.pl

Autor:  Olek [ 28 maja 2011, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Kolejne info z pokładu Rzeszowiaka - etap 3:
"Rzeszowiak jest w Reine. Wszystko OK.
Pozdrawiam, Albert Kubzdela"

Autor:  marzena05 [ 2 cze 2011, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Leszczyna napisał(a):

W weekend Adam zdał jacht w Trondheim i zakończył 1 i 2 etap rejsu.
Podsumowując:
- 22 porty w 22 dni,
- integracja z miejscowymi i z Polonią bardzo intensywna,
- pompa wody szarej odmówiła posłuszeństwa,
- przewietrzono spinaker,
- pogoda dopisywała.


Ja Leszczyny podsumowanie chciałabym nieco urozmaicić i pokazać drugi etap rejsu na zdjęciach.

Galeria pod tym linkiem: https://picasaweb.google.com/marzenabor ... wegia2011#
oraz pod tym:
https://picasaweb.google.com/marzenabor ... dokowki02#

Pozdrawiam
Marzena

Autor:  Katrine [ 3 cze 2011, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Fajne foty ;) Miło się ogląda więc rejs tez musiał być super;)

Autor:  Olek [ 3 cze 2011, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

A tymczasem 4 etap rozpoczyna rejs.
Okazało się że (pomimo zapewnień) butli w standardzie BP nie można wymienić w Norwegii. Cóż w Tromso trzeba kupić butle w ich standardzie.

Autor:  Katrine [ 3 cze 2011, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Olek napisał(a):
Okazało się że (pomimo zapewnień) butli w standardzie BP nie można wymienić w Norwegii. Cóż w Tromso trzeba kupić butle w ich standardzie.


czy to oznacza coś dla mnie np.? my też będziemy musieli kupić?:)

Autor:  Ania [ 7 cze 2011, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Olek napisał(a):
A tymczasem 4 etap rozpoczyna rejs.
Okazało się że (pomimo zapewnień) butli w standardzie BP nie można wymienić w Norwegii. Cóż w Tromso trzeba kupić butle w ich standardzie.

Nie mały to wydatek... ale za to można w powrotnej drodze oddać i zainkasować z powrotem kaskę... ale upewnijcie się jeszcze.
Na Spitsbergenie nie mieliśmy z tym problemów.

Autor:  Magister [ 8 cze 2011, o 08:30 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Na Rzeszowiaku nadal wszystko idzie jak po maśle ;)

Norwegia jest gościnna ale mało wietrzna, za to ryby pod nord capem biorą świetnie! Ruszamy na północ!

Autor:  Zbieraj [ 8 cze 2011, o 08:35 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Kolos napisał(a):
Na Rzeszowiaku nadal wszystko idzie jak po maśle ;)
Hm, a mogło iść jak po occie balsamicznym :lol: :lol: :lol:

Autor:  Leszczyna [ 13 cze 2011, o 23:19 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

:lol: moglo.ale rejs zostal uratowany.jest super;).pozdrawiamy z Longyearbyen!

Autor:  Maar [ 26 cze 2011, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Nie wiedziałem gdzie toto wsadzić, więc... tu jest chyba najlepsze miejsce. Wszak różne forumowe ludzie się na Rzeszowiaku wożą:-)

Olek przysłał 26.06.11 o g. 1719
"Byliśmy w Piramiden. Teraz czekamy na Kuracenta w LYR. Na jachcie drobne usterki, szkoda że nie naprawione przez załogi poprzednich etapów, ale generalnie jest OK."

Po tym esemesie napisałem Olkowi, że Kuracent wczoraj ze Szkodnikiem i Milo dał w palnik i pewnie na czas nie doleci. Taki żart to miał być.

Po trzech godzinach przyszedł esemes od Kuracenta (g. 2036)
"Pozdrowienia z Rygi. Niestety samolot ma 3h opóźninia. Oznacza to, że nie zdążę na lot Tromso do Longyearbyen i będę na Svalbardzie za 4-5 dni. Koczuję na lotnisku, bo nie mam forsy :-("

Odpisałem Jędrusiowi, że mamy nadzieję, że ma na laptopie film "Terminal" i że mu współczujemy :-)

Autor:  Leszczyna [ 27 cze 2011, o 00:20 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

Eee z Tromso latają codziennie do Longyearbyen,więc mam nadzieję,że się na jakiś załapie,bo inaczej czeka go tylko przelot na Lofoty :(.

Maar napisał(a):
Na jachcie drobne usterki, szkoda że nie naprawione przez załogi poprzednich etapów, ale generalnie jest OK.


:lol: Plazma nie działa,czy internetu nie ma ? :D

Autor:  Leszczyna [ 27 cze 2011, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: Spitsbergen 2011 - Rzeszowiak

To nic... ja właśnie dostałam maila od Olka "Ja jestem w Kopenhadze"...
Hmmm zaczynam się martwić :lol: .

Strona 1 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/