Cześć,
Sezon powoli się kończy. Dla nas był wyjątkowo długi i interesujący. Właśnie wróciliśmy z rozpoczętego 9 czerwca w Górkach Zachodnich rejsu wokół Zatoki Botnickiej. Gotlandię, Gotska Sandön i Alandy pokonaliśmy szybko, by jak najwięcej czasu spędzić na Północy. Potem miesiąc w Finlandii (29 portów) i półtora miesiąca wzdłuż szwedzkiej części (47 miejsc). Jakoś wcześniej nie trafiliśmy na entuzjastyczne opisy rejsów w tamtym rejonie, (dopiero niedawno był post na stronie Jurka Kulińskiego), więc z "lekką nieśmiałością" zaczęliśmy nasze peregrynacje. Zatoka Botnicka okazała się jednak łaskawym i pięknym akwenem, dla nas chyba najbardziej atrakcyjnym na całym Bałtyku. Zarówno płytkie wody fińskiego Archipelagu Kvarken, jak głębokie szlaki Höga Kusten w Szwecji, daleka Północ i bliższe nam porty po obu stronach Botnickiej. Generalnie wrażenia są takie: dziko, pusto (mało jednostek pływających), w miarę tanio, zdecydowanie mniej komercji niż w bliższych Polski okolicach. Ludzie bardziej przyjacielsko nastawieni. Może dlatego, że polską banderę widuje się tu raczej rzadko, a w wielu porcikach na uboczu, po prostu jeszcze "naszych" nie było.
Gdybyście byli zainteresowani jakimiś konkretami dotyczącymi żeglowania po Botnickiej, ślijcie maile Zapraszamy też do zajrzenia pod podane niżej linki do: mapki obrazującej nasz rejs, działu Aktualności na naszej stronie, gdzie jest parę zdjęć z rejsu, na nasz żeglarski fotoblog, gdzie już opisaliśmy jakieś porciki stamtąd. Miłośników natury zachęcamy do poczytania także na fotoblogu Fotografia przyrodnicza, tam zamieściliśmy zdjęcia zwierząt spotkanych na trasie wyprawy.

https://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF& ... 854ad4eb0a

http://www.photovoyage.pl/?lang=pl&act= ... 217&page=1

Pozdrowienia z Safrana stojącego już znowu w NCŻ, Górki Zachodnie
Agnieszka i Włodek

_________________
Agnieszka i Włodek Bilińscy
s/y Safran
http://www.photovoyage.pl/sailingblog - Fotoblog żeglarstwo
Bank zdjęć

super rejs, tylko skąd tyle wolnego wziąć, zazdraszczam i prosimy o ciekawą i długą relację na zimne jesienne wieczory !!!

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

No właśnie, chyba największy problem z tym wolnym czasem. Szkoda, że dla większości Botnicka to zbyt odległy akwen, by tam dotrzeć i zostać dłużej, bo warto. A relacje... jak zwykle coś będziemy "płodzić" w różnych miejscach, ale musimy chwilę odetchnąć i przeorganizować swoje życie na bardziej lądowy tryb

_________________
Agnieszka i Włodek Bilińscy
s/y Safran
http://www.photovoyage.pl/sailingblog - Fotoblog żeglarstwo
Bank zdjęć

Trzeba dbać o zdrowie i cierpliwie czekać na emeryturę

Rejs na Botnicką to jak na razie moje niespełnione marzenie Widzę, że byliście również w Tore! Tam podobno znajduje się najdalej na północ zakotwiczony znak nawigacyjny na Bałtyku. Nic szczególnego, zwykła żółta boja. Byliście przy niej?

Pozdrawiam

Oczywiście, że byliśmy! I nawet otrzymaliśmy dyplom-certyfikat dokumentujący to wydarzenie Albo dostaje się go w cenie postoju w porcie, albo jeśli staje się tylko na chwilę, można go wykupić za jedyne 25 koron szwedzkich. Czyli nie jest już tak romantycznie jak drzewiej bywało, bo podobno jeszcze do niedawna na tej boi była skrzynka na listy do której wrzucało się swoje namiary, a certyfikat przychodził potem pocztą

_________________
Agnieszka i Włodek Bilińscy
s/y Safran
http://www.photovoyage.pl/sailingblog - Fotoblog żeglarstwo
Bank zdjęć