Zrobiłem zdjęcia takich małych w Pucku w końcówce lat 90. Pewnie są tu gdzieś jeszcze te zdjęcia na forum?

Ale takie w Wielkopolsce, na Kujawach i dzisiaj nad Serwami, które rozwalają pół wsi?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

I parę mapek z netu... I fiszka autora.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Parę lat temu, gdy cukier zniknął z półek sklepowych, straszono ceną 8 zł.
Dzisiaj kupiłem za 3,39. Podaż dostosowała się do popytu.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://youtu.be/Vk-X9v3CUPw

W Przeworsku bez promocji zapłaciłbyś jakieś 6 - 7 złotych za kilogram.
Waliant Pamiętasz jaki zakład był największym przedsiębiorstwem w Przeworsku ?

Robciu, fanatyku i miłośniku globalnego ocipienia, poczytaj sobie o znacznie większej niż Ty fanatyczce (i o żeglarstwie): https://kwejk.pl/zobacz/4064728/oto-co- ... KxZvI971Uw

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie jestem, ani fanatykiem, ani miłośnikiem. Coś ci się pop...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Masz racje! Coś ci się pop...

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jednak Tobie, bo myślisz, że jak ktoś coś pisze na jakiś temat, to musi być fanatykiem lub miłośnikiem. Prymitywne myślenie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Rownie stare, co nie jare.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

A lemingom się podobuje.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie wiem co oznacza "nie jare" ale jeśli chcesz powiedzieć, że jest to nieprawdziwe, że Thunberg na pokładzie Melizia II popłynęła do Nowego Jorku a jacht w drugą stronę został przyprowadzony przez inną załogę?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

O! Tomek Janiszewski wiecznie żywy! Kiedy zaczniesz pisać o blachosmrodach i szamborurach?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Argumenty z d* wzięte, to właśnie charakterystyczne, dla wyznawców jedynej słusznej opcji, tak zwanych lemingów i innych turbolibków.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Co znaczy "stare" wiesz?
I co maja medialne wyglupy gowniary do tematu? I Janiszewskiego?
Nikt sie tu chyba nie podawal za ekologa i kazdy ma prawo wypowiedziec sie o pogodzie, globalnym ociepleniu* i deregulacji klimatycznej, nie narazajac sie przy tym na insynuacje.
Kiedys Jaromir mial w stopce madre slowo do tych, ktorzy mu cos wmawiaja i pozniej z tym polemizuja zaciekle. Nie pamietam dokladnie.
Zeby bylo jasne: nie jestem ekologiem, jest mi za jedno, czy to co widze jest wynikiem naturalnych i cyklicznych zmian, czy dzielem czlowieka i cywilizacji.
Catz
*Po "grypetce" musial przyjsc "globcio" - tak niektorzy maja w "pakiecie". Jest to niestety naturalne.

_________________
W hamaku na huśtawce

U nas właśnie przeszła ulewa i mamy teraz aż 16 stopni ciepła. Upału dzisiaj nie było, 22 stopnie około, świetna warunki do pływania wpław i mycia jachtu, ehhh.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

U nas też

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A tymczasem w Przeworsku...
Rano była jakaś burza i troszkę napadało, ale do południa temperatura nadrobiła i noc zapowiada się duszna jak szlag. Wczoraj zrealizowałem plan podróży nad San ( do Sarzyny ). Leżeliśmy w wodzie po szyję nie robiąc absolutnie nic. Wspaniałe zajęcie na upały.
Dzisiaj, po południu, upał spowodował, że nieźle waliło mi w dekiel.
Wsadziłem kumpla ( w charakterze balastu ) na moją zdalnie sterowaną łódeczkę i woziłem po wodzie bite cztery godziny dokonując crash testu.

A poza tym nuda i czerwone wino Pozdrawiam.

U nas nie ma upałów, jak już pisałem. Ale w wodzie zawsze jest fajnie.
Właśnie ustaliliśmy w domu że po pracy będziemy czasami robić wypady nad morze w celu kąpieli. Można też brać ze sobą ringo. Kto wie, może wytrwamy w postanowieniu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ja na następny weekend nad Sanem biorę latawiec. Największy jaki mam.
Ale żadnych desek itp. Spróbuję go na 60 m wystartować i będzie mnie poniewierał w wodzie ( to się chyba bodydragi nazywa, czy jakoś tak ).
A jak się nie uda, to będę leżał w wodzie po szyję, jak ostatnio

A my jutro skorzystamy z nadmorskiego klimatu - będę żeglował na swojej kanu BETH "YuanFen" przez cały dzień. Spodziewamy się wiatru 2-3 Bft z kierunków S i 23 stopni Celsjusza. Tak powinno być.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wszystko wskazuje że tak właśnie będziesz miał
Na pasie na lotnisku Wałęsy o 5.00 miałeś wiatr 3 kt z kierunku 310, o 5.30 miałeś 2 kt ale już 280...
Czyli na razie 1 Bf z W... Ciekawe jakie będziesz miał maksymalne temperatury. Tzn czy wyżej tych 23 stopni.
A w Przeworsku na razie bez większych zmian niestety... Prognozują, że 30 nie przekroczy ale kto by im tam dawał wiarę

Nie mam tu termometru, ale właśnie wróciłem ze spaceru z psem w Osłoninie - słoneczko nap... Gorąco jest.

W prognozie: maksymalna o 1500 +25 stopni Celsjusza.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Chyba jest 25 właśnie. Na Zatoce rozdmuchało się do trójki, kierunek chyba SE. Gdyby nie ten wiatr, to byłoby upalnie. A w interiorze 30 stopni... Takie mam stamtąd wieści.

A na zdjęciu: w południe, pierwsze halsy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zgadza się W Przeworsku 31 teraz.

Poprawia się
Dzisiaj ma być 30 stopni w Szczecinie a 34 w Warszawie. Zdaje się, że w Rzucewie nad samą Zatoką, też ze 28 i potem burza...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

https://pogoda.interia.pl/wiadomosci/ne ... Id,7655225


https://www.onet.pl/informacje/smoglabp ... j,30bc1058

Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Takie artykuły są od kilku lat CODZIENNIE. Albo o alertach które są, albo o takich (częściej), które będą. Będą jutro lub za kilka dni.
Ciągłe, codzienne nakręcanie emocji i straszenie. Sprawdza się z tego mały procent, na pewnym obszarze. Ale tytuły mówią o całej Polsce (najczęściej).
Tytuły typu: armagedon, imgw ostrzega (że za kilka dni gdzieś na południu Polski...), załamanie pogody, idzie front z zachodu, idą upały, ulewy, grad, groźne zjawiska, ekstremalne, niesamowite, susze, powodzie.
Jest tego do obrzygania. Portale typu onet, interia, inne.
Codzienne, nie waham się tego tak nazwać: pierdolenie o niczym.
Śledzę to dla sportu od dawna. Schemat każdego takiego artykułu jest ten sam i raczej z jednego źródła.

Czasami są pewne uzupełnienia. Moje ulubione: żeby zlikwidować suszę (czasami jeszcze hydrologiczną), IMGW mówi, że musi padać kilkanaście dni. Potem przychodzi nowy miesiąc, pada trzy tygodnie, poziom wody wysoki jak jasna cholera, a małej wzmianki, że suszy hydrologicznej chwilowo nie ma, nie przeczytamy nigdzie.
Tylko w starannie ukrytych raportach IMGW (miesięcznych, rocznych) jest zaznaczenie, że w danym miesiącu ponadprzeciętny (w skali roku normalny) poziom opadów.
To jest aż obrzydliwe.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Hydrologiem nie jestem, ale tak sobie myślę, że im bardziej wyschnięta ziemia tym trudniej woda w nią wnika.
Zatem po takiej suszy to może się nawet chmura oberwać a i tak wszystko spłynie do mórz i oceanów.
I stąd się właśnie biorą powodzie. Bo woda zamiast wsiąkać w ziemię płynie sobie radosną strugą do rzek. Podobnie rzecz ma się zimą. Mroźna zima bez regularnych opadów śniegu powoduje głębokie zamarznięcie ziemi i przychodzą roztopy to woda nie wsiąka tylo “ślizga” się po powierzchni i wypełnia koryta rzek.
A co do długoterminowych opadów to w takich warunkach będzie ciągły deficyt wody, bo zanim woda zacznie się przedostawać do głębszej warstwy ziemi to opady zazwyczaj się kończą.


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Tylko że ja nie o tym mówię. W ciągu ostatnich kilku lat wiele razy były alerty i ględzenie o suszy w ogóle, a hydrologicznej czasami. A potem, jak pisałem, padało długo.
I nigdy nie przeczytałem odwołania alertu o suszy.
W Gdańsku na początku lata woda stała tam, gdzie od dawna nie stała latami, np wokół zbiorników rafinerii.

I żeby było jasne, ja zgadzam się, że należy przywracać małą retencję, wpuszczać bobry gdzie się da i tak dalej.

Ale artykuły katastroficzno-alarmistyczne mnie już tylko wkurzają.
Poza tym, o suszy hydrologicznej to była wrzutka o małym wycinku takich artykułów.

Dzisiaj w Gdańsku jest ciepło, 27 stopni. Będzie burza. Chyba. I co z tego?
Ale alert rcb dostałem, bez sensu zupełnie.

A co można przeczytać na stronach onet-interia-wp-... to podałeś przykład.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl